Moja dieta jest urozmaicona. Jestem bardzo zadowolona. Posiłki wystarczające, smaczne, jest dużo warzyw i owoców co bardzo mi odpowiada. Najważniejszy jest efekt, 10kg mniej w ciągu 8 tygodni. Jest fajnie, czuję się lżejsza, sprytniejsza, samopoczucie jest lepsze. POLECAM - BO WARTO COŚ DLA SIEBIE ZROBIĆ.
Stanisława 60 latSzczęśliwa Pani Aneta -15kg
"Od siebie Polecam Panią Olgę jako dietetyka za wsparcie w każdym etapie, posiadaną wiedzę, ważne i pomocne rady w chwilach kryzysu i zwątpienia"
czytaj więcejChciałabym serdecznie podziękować Pani Oldze za poświęcony czas, za zaangażowanie i ludzkie podejście, za wyrozumiałość i troskę.
Jestem ciekawa jak lekarz zareaguje jak zobaczy Natalkę...
1. Jak wspomina Pani pierwsze spotkanie w gabinecie dietetycznym w Skoroszycach?
Bardzo pozytywnie. Były jednak obawy bo nie wiedziałam co robić z Natalką, w jakim kierunku iść. Po pierwszej rozmowie z Panią Olgą zmieniłam całkowicie zdanie, wiedziałam że się uda.
Pani Olga po przeanalizowaniu wyników badań dokładnie nam przedstawiła w czym jest problem i jak można pomóc mojej córce.
2. Czy było trudno zmobilizować dziecko do diety?
Nie, absolutnie nie. Natalka bardzo chciała stosować dietę, lgnęła wprost do tego. Pilnowała każdego zadania kontrolnego, które uwzględniał pakiet dietetyczny. Nie było absolutnie żadnego problemu z przestrzeganiem diety.
Nawet odsunięcie od słodyczy nie było problemem. Córka zrozumiała co jest problemem i jak można go rozwiązać.
3. Czy posiłki z diety były trudne do przygotowania, czasochłonne i skomplikowane?
Nie były trudne, była właśnie łatwe w przygotowaniu. Natalka sama sobie czasami przygotowywała dania z diety.
Posiłki były smaczne, syte, nie były drogie i tak naprawdę cała rodzina zajadła się obiadami z diety Natalki.
4. Jak czuje się Pani jako mama widząc taki efekt u córki? Jest Pani zadowolona z pomocy jaką Pani uzyskała od Pani Olgi?
Jestem dumna że się udało. Bardzo zadowolona z efektu i z tego, że wyjaśniło się, dlaczego Natalka miała brzuszek, oponkę, boczki. Po prostu wysoki poziom insuliny.
Córka jest szczęśliwa więc ja również.
5. Czy podjęłaby się Pani jeszcze raz takiemu przedsięwzięciu?
Absolutnie tak. Z przyjemnością skorzystałabym jeszcze raz z pomocy Pani Olgi. Polecam innym osobom i będę polecała nadal. Wiem, że gdybym kiedyś potrzebowała pomocy to się zgłoszę.
6. Czy chciałaby Pani dodać coś od siebie?
Trafiłam do Pani Olgi ponieważ lekarze twierdzili, że Natalka jest otyła bo je chipsy i słodycze, których tak naprawdę często nie jadała. Po wyglądzie Natalki też nie można było powiedzieć, że jest otyła no ale miała boczki.
Po przeanalizowaniu wyników badań przez Panią Olgę okazało się, że powodem boczków był wysoki poziom insuliny. Widziałam wyniki ale nie wiedziałam że są złe.
Chciałabym serdecznie podziękować Pani Oldze za poświęcony czas, za zaangażowanie i ludzkie podejście, za wyrozumiałość i troskę.
Jestem ciekawa jak lekarz zareaguje jak zobaczy Natalkę...
Wypowiedź Pani Olgi Kapinos z Poradni Dobry Dietetyk w Skoroszycach
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Natalkę byłam zaskoczona, że mama chciała Natalkę odchudzić. Dziewczynka na pierwszy rzut oka wyglądała zupełnie normalnie.
Po zważeniu okazało się, że masa ciała wynosi 61kg przy wzroście 164cm więc tym bardziej nie rozumiałam powodu chęci odchudzenia dziewczynki.
Po dłuższej rozmowie, zapoznaniu się z wynikami i po zmierzeniu obwodów ciała dziecka, byłam pewna, że problemem jest poziom insuliny, który był bardzo wysoki jak na takie dziecko.
Jestem dumna z Natalki że osiągnęła sukces, nauczyła się co może jeść i kiedy może jeść.
Natalka wygrała z insuliną, wie jak nią "sterować" żeby boczki nie wróciły.
Trzymam kciuki za Natalkę i życzę jej powodzenia.