mgr inż. Olga Kapinos
Gabinet Premium

Opinie pacjentów

diety, internet, porady koleżanek, próbowałam różnych sposobów żeby zrzucić zbędne kilogramy, nic nie pomagało. Jako trudny przypadek, obciążony wieloma dietami byłam wyzwaniem dla Pani Olgi ale osiągnęłyśmy sukces. Dziś ważę 70 kg przy wzroście 165cm, w końcu wyglądam i czuję się świetnie. Moje 95 kg mogę już tylko oglądać na zdjęciach… cel osiągnięty – sukces – polecam

Małgosia 26 lat

Poznaj inną historię

Ogromny sukces i wygrane zdrowie! -51kg

Mimo trudności ze zdrowiem i pracą na trzy zmiany można osiągnąć taki wspaniały wynik!"Trzeba z czegoś zrezygnować żeby coś osiągnać! Zrobiłem to dla zdrowia i dobrego samopoczucia" - mówi P.Irek

czytaj więcej

Piękna Maja

  • Maja 11lat
  • 7kg w 3,5 mies.
  • Kobieta

"Pani Olgo, dziękujemy! Tak chyba powinnam zacząć? Moja córka od 9 lat choruje na zespół nerczycowy. Przyjmowanie od tylu lat leków jakimi są sterydy wiąże się z ogromnymi wahaniami wagi. Przez wiele lat dawaliśmy sobie z tym radę sami, jednak w ciągu dwóch ostatnich lat Maja miała 4 nawroty choroby, co doprowadziło do czterokrotnego podwyższenia dawek sterydów do maksymalnych dawek, czego efektem był wzrost wagi do prawie 51kg przy wzroście 138cm i wieku prawie 11 lat.. Właśnie wtedy usłyszałam od znajomych o Pani Oldze. Umówiłam Maję na pierwszą wizytę i rozpoczęłyśmy przygodę ze zdrowym odżywianiem..." pozostała część opinii mamy Mai znajduje się na stronie: https://kapinos.dobrydietetyk.pl/moja-poradnia/opinie-pacjentow/

Kilka dodatkowych słów moich bohaterek Mai i jej mamy:

1. Jak wspomina Pani początki współpracy z Panią Olgą, jak pierwsze wrażenie? Jak dieta którą Pani otrzymała kilka dni po pierwszej wizycie?

Po pierwszym spotkaniu z Panią Olgą byłam bardzo zadowolona. Nasza rozmowa była bardzo szczegółowa i przebiegała w miłej atmosferze. Córka również wyszła z gabinetu z uśmiechem na twarzy i to ona powiedziała „Mamusiu dam radę”. Pierwsza dieta spełniała moje, a przede wszystkim oczekiwania Mai. Początkowo zastanawiałam się jak Maja przestawi się na niektóre z tych potraw, ale o dziwo nie było z tym większych problemów. Pojawiły się produkty, do których nie chciała się przekonać, ale z biegiem czasu, a także dzięki modyfikacjom Pani Olgi zaczęła jeść nawet i te produkty ?

2. Jak ocenia Pani posiłki w diecie pod względem trudności i czasu ich przygotowania? Maju jak oceniasz posiłki w diecie pod względem smaku i różnorodności?

Mama: Posiłki przygotowywałam w naprawdę krótkim czasie, nawet te z nich, które były bardziej złożone. Sposób ich przygotowania nie był skomplikowany, a spędzanie tego czasu w kuchni nie wiązało się z tak zwanym „stosem naczyń” do umycia. Wszystko w tych posiłkach jest przemyślane, od zakupów do efektu końcowego.

Maja: Jedzenie było bardzo dobre. Czasami były posiłki, które nie zawsze mi smakowały, ale mówiłam o tym Pani Oldze i wtedy ona je zmieniała. Ale większość z nich było super i mi smakowało ?

3. Jak się Pani czuje jako mama po osiągnięciu takiego sukcesu przez córkę? Maju jak Ty się czujesz?

     Mama: Przede wszystkim jestem ogromnie dumna z Majki! Efekt wizualny, w tak krótkim czasie przerósł moje oczekiwania. Najbardziej zależało mi na poprawie stanu zdrowia Mai czyli     obniżeniu cholesterolu (na początku było 500, obecnie 230!), a także spadku masy ciała. To co dzięki Pani Oldze i swojej systematyczności osiągnęła Maja jest według mnie ogromnym  sukcesem.

    Maja: Ja bardzo się cieszę! Mama mówi, że jestem teraz zdrowsza, a ja widzę różnicę w tym jak wyglądam. W końcu mogę ubrać moje ulubione spodnie? No i inni ludzie mówią mi, że    bardzo się zmieniłam i ładnie wyglądam, a to jest bardzo miłe.

4. Pani Natalio czy podjęłaby się Pani jeszcze raz takiemu wyzwaniu?

Zdecydowanie tak i to bez zastanawiania! Na początku, mimo wielkich nadziei i pozytywnego nastawienia towarzyszyło mi uczucie czy podołam i czy będę w stanie upilnować Maję, a także odmówić jej choćby słodyczy. Jednak dieta nie była ciężka, potrawy okazały się smaczne, a Maja zrezygnowała z wysokokalorycznych słodyczy na rzecz owoców.

5. Chciałaby Pani dodać coś jeszcze od siebie?

Ciężko ubrać w słowa wdzięczność jaką darzę Panią Olgę. Wsparcie, przemiłe spotkania w gabinecie, podejście do Mai. Same plusy, zero minusów- tak można określić czas, który upłynął pod opieką Pani Olgi. Maja potrzebowała pomocy dietetyka nie tylko ze względów wizualnych. Od 9 lat choruje na nerki, a narząd ten pełni bardzo ważne funkcje w organizmie. Przyjmowane leki oprócz wzrostu wagi doprowadziły do nieprawidłowości parametrów we krwi, co mogłoby jeszcze bardziej pogorszyć jej stan. Dzięki Pani Oldze i diecie Maja zeszła z pierwszych sygnałów chorobowych do ich braku. Jest to ogromny sukces! Dlatego chciałabym polecić Panią Olgę wszystkim, ale przede wszystkim tym którzy zmagają się z chorobami. Jest doświadczonym dietetykiem, który wie jak pomóc i to w smaczny sposób? Jeszcze raz dziękujemy Pani Olgo i pozdrawiamy!:)

wypowiedź p.Olgi z Poradni Żywieniowej Dobry Dietetyk w Skoroszycach

Jestem niezwykle dumna z mojej kolejnej bohaterki. Maja jest bardzo mądrą, elokwentną i otwartą na świat dziewczynką. Sukces jaki osiągnęła zawdzięcza głównie sobie i swojej mamie bo ich współpraca pozwoliła na osiągnięcie wspaniałych rezultatów przy stosowaniu indywidualnie skomponowanej diety i dodatkowych zaleceniach żywieniowych uwzględniającej obecną sytuację zdrowotną. Trzymam kciuki za Maję bo wiem że w gabinecie nauczyła się nowego sposobu żywienia który pomoże jej w opanowaniu choroby i w dalszym zdrowym funkcjonowaniu.

Ściskam mocno moje bohaterki i pozdrawiam te osoby, które przeczytały cały materiał, bo może on zainspiruje do zadbania o swoje zdrowie i zdrowie najbliższych?

"Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem" słowa Hipokratesa ojca medycyny i prekursora profilaktyki zdrowotnej.

Pozdrawiam serdecznie,

Olga Kapinos

 

 

 
 

 

POKAŻ
Olga Kapinos - ZnanyLekarz.pl
POKAŻ