mgr inż. Olga Kapinos
Gabinet Premium

Opinie pacjentów

Jestem wdzięczny Pani Olgo za pomoc. Czuję się dużo lżej i kilogramy znacznie spadły. W końcu kwas moczowy jest na dobrym poziomie i nie bolą mnie stawy, lekarz też zmniejszył mi przyjmowane od lat leki. Teraz wiem co znaczy jeść żeby dobrze się czuć. Polecam!!!

Grzegorz

Poznaj inną historię

25% ciała mniej u 8 letniej Amelki

"Amelka woli jeansy niż bycie okrągłą" To było takie marzenie Amelki żeby założyć jeansy. Teraz to marzenie się spełniło, nie chce wracać do tego co było.

czytaj więcej

Wspaniały sukces i zmiana stylu życia! - 41kg

  • Agnieszka
  • 41 kg w 1 rok
  • Kobieta

"Do tej decyzji długo dojrzewałam, ale ośmielona sukcesami innych postanowiłam spróbować" - mówi P. Agnieszka

1.Jak czuje się Pani po osiągnięciu celu, co się zmieniło oprócz utraty dużej masy ciała porównując do czasu z przed diety?

Moim początkowym celem była poprawa samopoczucia, które było bardzo kiepskie ze względu na chorobę tarczycy (hashimoto) oraz insulinooporność, a co za tym idzie także zrzucenie kilku kilogramów. Bałam się, jak to będzie, bo miałam już za sobą inne próby z dietami i żadna z nich nie była wystarczająco skuteczna. Ale tutaj szybko się okazało, że przygotowana dla mnie indywidualna dieta była na tyle przystępna, że postanowiłam pójść za ciosem i ostatecznie w ciągu roku udało mi się pozbyć ok. 40 zbędnych kilogramów. Co się zmieniło? Przede wszystkim mam więcej energii, czuję się lekko, nie mam zadyszki wchodząc po schodach szybszym krokiem i czuję się bardziej atrakcyjnie. Nie mam też problemu z doborem garderoby. Wiem, jak mój organizm reaguje na różne rodzaje pożywienia, wiem co mu służy a co nie. Dzięki temu bardziej świadomie dokonuję wyborów żywieniowych. Pomimo zakończenia diety nadal stosuję najważniejsze reguły podczas niej obowiązujące tzn. dbam o odpowiednie nawodnienie, regularność i pory posiłków, zachowanie odpowiednich przerw między posiłkami. Zmienił się mój styl życia.

2.Czy dieta/ jadłospis był trudny do przygotowania i stosowania? Wiele osób myśli ze stoi się godzinami w kuchni... czy tak było? Jak ocenia Pani otrzymane menu?

Bałam się, że właśnie tak będzie - że nie podołam, bo albo będzie to niezjadliwe albo bardzo czasochłonne. Tymczasem okazało się, że dieta uwzględnia moje preferencje żywieniowe, dzięki czemu jest bardzo smaczna. Z reguły czułam się też najedzona, choć na początku rzeczywiście czasami odczuwałam lekki głód. Ale organizm szybko się przyzwyczaił i później było już bezproblemowo. Przy przygotowywaniu posiłków na początku wyzwaniem była duża różnorodność potrzebnych produktów, ale i to szybko stało się nawykiem, który pozostanie ze mną na stałe.

3. Co poradziłaby Pani niezdecydowanej osobie, która chciałaby podjąć wyzwanie spadku kilogramów i poprawy stanu swojego zdrowia ale która myśli że nie da rady i obawia się...? czy Pani też zmagała się z takimi myślami?

Tak, wielokrotnie wcześniej myślałam, że nie ma sensu odwiedzać dietetyka, bo i tak nic z tego nie wyjdzie. Ale wiedziałam też, że brak reakcji z mojej strony doprowadzi w dłuższej perspektywie do pogorszenia mojego stanu zdrowia a tego chciałabym uniknąć. Do tej decyzji długo dojrzewałam, ale ośmielona sukcesami innych postanowiłam spróbować. Każdej niezdecydowanej osobie mogę powiedzieć, że decyzja o podjęciu współpracy z panią Olgą to był strzał w dziesiątkę. Żałuję tylko, że podjęłam ją tak późno. Podjęłam to zobowiązanie nie tylko względem pani Olgi, ale przede wszystkich względem samej siebie i to sobie samej każdego dnia udowadniałam, że jeśli chcę, to dam radę – byle w sposób mądry i zdrowy dla organizmu – a to już było pole do popisu dla mojej dietetyczki.

4. Gdzie znalazła Pani informacje o dietetyk Oldze Kapinos, jak trafiła Pani do gabinetu p. Olgi, z polecenia czy z internetu? Czy czytała Pani opinie żeby nabrać pewności i zaufania do tej osoby której chciała powierzyć Pani opiekę nad swoim organizmem?

Kilka lat temu znajoma mi osoba opowiadała o swojej walce z kilogramami z pomocą pani Kapinos, widziałam przemianę tej osoby i utkwiła mi ona w głowie. Ale wtedy byłam zdania „to nie dla mnie, nie dam rady”. Później w mediach społecznościowych pojawiła mi się reklama profilu Dobry Dietetyk należącego do pani Olgi. Pojawiały się tam wtedy przepisy na zdrowsze posiłki, co wzbudziło moje zainteresowanie. Zaczęłam obserwować profil i coraz bardziej przekonywać się, że to byłby dobry kierunek dalszego działania. Czytałam też opinie kolejnych zadowolonych osób, aż w końcu postanowiłam, że już najwyższy czas, abym została jedną z nich. Dziś, dzieląc się tutaj swoimi refleksjami mam nadzieję, że kolejne osoby - które latami wmawiają sobie, że przecież z tymi wieloma nadprogramowymi kilogramami nie jest wcale tak źle - zaufają pani Oldze (lub innym specjalistom z poradni Dobry Dietetyk) i zasilą grono jej zadowolonych klientów. Pierwsze osoby z mojego bliskiego otoczenia ośmielone moją ogromną przemianą już do tej grupy dołączyły :)

Wypowiedź dietetyk Olgi Kapinos

Ja jestem pełna podziwu dla osiągnięcia P.Agnieszki, jestem dumna z mojej pacjentki. Wspierałam, pomagałam, układałam jadłospisy żeby dojść do wymarzonego celu i... mamy TO!!! Ogromnie gratuluję P.Agnieszce i wiem że te zasady jakich nauczyła się w gabinecie, ta umiejętność komponowania posiłków zostaną z nią na dalsze lata!. Nie ma już tamtej Agnieszki teraz jest Agnieszka która pokazała się w pełnej krasie jako piękna i silna kobieta!. Jeszcze raz wielkie gratulacje P.Agnieszko 😀🤝🫶🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

POKAŻ
Olga Kapinos - ZnanyLekarz.pl
POKAŻ